środa, 3 lipca, 2024

Na 17 czerwca – wsp. św. Alberta Chmielowskiego (1Krl 21, 1b-16 I Mt 5, 38-42):

Czytając wskazane czytania trudno zdziwić się wypowiedzią wrażliwego Adama Chmielowskiego (którą w Gościu Niedzielnym zacytował Marcin Jakimowicz): „Świat, jak złodziej, wydziera […] w każdej godzinie wszystko dobre z serca, wykrada miłość dla ludzi,[…], kradnie nam Boga i niebo”. Wrażliwy osiemnastoletni powstaniec (późniejszy brat Albert), zraniony w nogę przeżył jej amputację, ale nie umiał zgodzić się ze złem dojrzewającym z woli ludzi w ich sercach. Wyszedł z depresji i zgromadził wokół siebie ludzi, którym mówił: „nisko siadać, mało gadać” (dzisiejsi albertyni). To jego sposób na realizację Kazania na Górze z Mt 5. Nie jedyny, szukajmy swoich, równie zdrowych sposobów.
Słowo Boże na dziś