Na 9 czerwca (Tb 11, 5-18 i Mk 12, 35-37)

Każdy, kto doświadczył jakiegokolwiek cierpienia / utrapienia, wie, że wtedy dłuży się każda minuta. W literaturze często autor przyspiesza akcję, aby nauka płynąca z tego tekstu była łatwiejsza dla czytelnika, bardziej oczywista. Dobrze też wiemy, że takie teksty nie są reportażem i nie tak je analizujemy. A błąd rozmówców Jezusa polegał na tym, że ludzką logikę chcieli zastosować do tekstu teologicznego, mistycznego. Po to są takie fragmenty, by przypomnieć ostateczne zwycięstwo Pana Boga a u Jego boku „tych, którzy są z Nim”