Na 20 maja (Dz 18, 23-28 i J 16, 23b-28)

Cytuje się ostatnio myśl bł. Carla Acutisa: „smutek, to wzrok skierowany na samego siebie”. O innym smutku mówi J 16: ten, który przeżywa kobieta rodząca, to smutek pełen nadziei, wynikający z fizycznego bólu, po którym nastąpi radość spotkania z Nowym Życiem. Jeśli przygniata nas jakiś smutek bez nadziei, to trzeba zauważyć, że ON MA KONIEC i spojrzeć w stronę Obietnic Boga. A każda chwila oczekiwania na odejście stąd może być naszym darem: pokutą albo czasem jednoczenia się z Jezusem Miłującym Człowieka.