Na 22 grudnia – wołamy w antyfonie do „Króla”, który daje życie ale potem powołuje do Życia Wiecznego – (1Sm 1, 24-28 i Łk 1, 46-56

Bezpłodna Anna kiedyś prosiła o syna ze względu na siebie, uleczona z bezpłodności chce syna oddać Bogu: czasem po to jest „jakakolwiek bezpłodność”, by uleczyć intencje, by dołączyć z wdzięcznością i radością do Maryi zawsze śpiewającej swój hymn uwielbienia. Dni od przesilenia są coraz dłuższe, to też (jeszcze odległy) obraz przywracanej płodności.