Na 29 grudnia (1 J 2, 3-11 i Łk 2, 22-35)

Miłować, to starać się dostrzec w każdym człowieku, w każdym spotkaniu, we wszystkich okolicznościach „Boże zbawienie, światło rozjaśniające” jakiekolwiek ciemności. Drogę w tę stronę. Nienawiść każe się zatrzymać, nie chce widzieć drogi w stronę dobra. Nienawiść chce ukarać, „dać nauczkę”, zadać ból. Miłość zawsze podnosi. I skrzywdzonego i krzywdzącego.